Balladyna - zbiór opowiadań różnych autorów

 

Mam wiele imion i wiele twarzy. Nie tak łatwo mnie rozpoznać, chociaż schematy mojego działania od wieków pozostały niezmienne. Potrafię schować się za cienką powłoką eterycznej blondynki, by za chwilę swobodnie przeistoczyć się w starego, obleśnego starca z dziwacznym uśmiechem. Oszukam Cię z łatwością, wbiję ostrze noża w chwili, kiedy najmniej tego się spodziewasz. Na pożegnanie zostawię Ci szeroki uśmiech zwycięzcy. Jestem inteligentna i sprytna, chociaż zwykle kieruję się jedynie instynktem łowcy.

Na imię mi Balladyna.

Na imię mi Beata.

Na imię jakkolwiek tylko zechcesz....

Pod grubą warstwą makijażu skrywam swoje piętno. Nie zobaczysz go, jeśli nie wiesz z góry, czego szukać.

Kiedy zaspokoję swe żądze i krew spłynie wolnym strumieniem po dłoniach, nawiedzają mnie sny. Są gęste i mroczne, lepkie od niewypowiedzianych słów moich ofiar. Brodzę w nich w męczarniach, czekając każdego następnego poranka. Dojdę do wyznaczonego celu obnażając kły dla tych, którzy staną mi na drodze. Zejdź z niej, jeśli tylko chcesz zachować życie.

 

Już przeszłość zamknięta
W grobach... Ja sama panią tajemnicy.

 Juliusz Słowacki, "Balladyna", Akt V, Scena IV


„Balladynę” czyli osiem opowiadań wybranych polskich autorów otrzymałam w prezencie od osoby, z którą podobnie patrzymy na literaturę. Rozmowy o książkach to taka nasza ulubiona forma wymiany myśli, z której zawsze wynoszę sporo nowych spostrzeżeń. Patrząc na świat przez pryzmat innych osób czuję się jakbym żyła wielokrotnie.

Im dłużej uczę się pracować z tekstem, tym bardziej odnajduję się w opowiadaniach. Krótka forma i szybkie domknięcie akcji to coś idealnie skrojonego dla mnie. Wydawnictwo „FILIA” swoim zbiorem „Balladyna” inspirowanym najsłynniejszą chyba w dziejach Polski siostrobójczynią sprawiło mi ogromną przyjemność. Jedna historia, a tyle różnych głosów. Niektóre ciche i oszczędne, inne głośne i sporadycznie uchylające się od mocy poszczególnych słów. Kolejny dowód na to, że każdą, ale to każdą kwestię można przedstawić na wiele sposobów w zależności od efektu, do którego dążymy. W tej samej sytuacji można wzbudzić lęk i niechęć, albo wręcz przeciwnie - współczucie i rozumienie. Zapraszam do lektury tych niezwykłych gier słownych. Ciekawe, czy dacie się Państwo uwieść któremuś z autorów...

 

"Balladyna"
MAX CZORNYJ, GAJA GRZEGORZEWSKA, MAREK STELAR, ROBERT MAŁECKI, ŁUKASZ ORBITOWSKI, MARCEL WOŹNIAK, ALEK ROGOZIŃSKI, MAŁGORZATA ROGALA

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moja kuzynka Rachela - Daphne du Maurier

Spacerujący z książkami - Carsten Henn

Kwadrans - Emilia Kiereś

Sen o okapi - Mariana Leky

Ósme życie (dla Brilki). Tom 2 - Nino Haratischwili

Dziewczyna z sierocińca - Joanna Parasiewicz

Kochankowie burzy. Panna z Jaśminowa - Elżbieta Gizela Erban

Trzy kobiety - Joanna Jax

Trzy godziny ciszy - Patrycja Gryciuk