W sieci zła - Wendy James

Zawsze wiedziałam, że Internet ma dwie twarze... Przestrzeń, którą dysponujemy w zaciszu swojego domu po wciśnięciu tylko jednego guziczka na obudowie swojego komputera daje tyle możliwości. Większość z nas wykorzystuje ją w prosty i przejrzysty sposób. Pracujemy, sprawdzamy pogodę, chcemy poznać najnowsze informacje z całego świata. Gdyby nie Internet nie moglibyśmy mieć tak bliskiego kontaktu z osobami mieszkającymi w odległych zakątkach świata.
To takie proste. Klik i już jesteś dokładnie tam, gdzie chcesz. Problem polega na tym, że nie zawsze z tym, z kim byś chciał...
Każdy może prowadzić swoją stronę. Nieistotny jest temat i poziom merytoryczny, bowiem tak różne bywają zainteresowania i poziom odbioru czytelników, że zawsze znajdzie się ktoś chętny do lektury. Gotujesz? Super, załóż blog o swoich wypiekach, pokaż jak bosko wyglądają twoje ciastka i torty. Malujesz, rysujesz? Fantastycznie, masz ogromne możliwości zaprezentowania swoich prac szerszemu gronu. Może ktoś cię zauważy i da szansę na dalszy rozwój?
Jesteś Cudownym Dzieckiem swoich rodziców? Może dasz innym kila porad, jak sprawić, by i reszta nastolatków stała się ulubieńcami rodziców, dziadków i nauczycieli??

Lekcja pierwsza- zemsta może być bardzo słodka.
Lekcja druga- zawsze możesz dostać dokładnie to, czego zapragniesz w danej chwili. Wszystko jest tylko kwestią umiejętnego manipulowania otoczeniem.

Takich lekcji Cudowne Dziecko udzieliło swoim czytelnikom znacznie więcej.
Czytając te słowa z pewnością przeszedł ci dreszcz niepokoju po plecach, a przecież to tylko początek tej chorej „edukacji”.
Kim trzeba być, aby dążyć tylko do zaspokojenia swoich marzeń kosztem innych i obciążania ich winą za swoje przewinienia?
Dzieckiem??
Nie wierzę, a Ty??
Dziecko z samej definicji jest dobre i niewinne. Popełnia błędy, ale wynikają one wyłącznie z niewiedzy i braku umiejętności szacowania konsekwencji przynależnych danemu przewinieniu.
Problem pojawia się, gdy żart zamienia się w sadyzm, a bezmyślnie wykonana szkoda okazuje się przynosić jedynie rozkosz zwycięstwa i poczucie sukcesu. Przesuwanie granicy zła dla kogoś może stać się obsesją.
Dwie siostry.
Dwie historie.
Tacy sami rodzice.
Dobro i zło pod jednym dachem. Pora sprawdzić o co naprawdę chodzi!

„W sieci zła” autorstwa Wendy James nie jest powieścią komfortową, jeśli będziemy rozpatrywać ją przez pryzmat emocji. Wzbudza lęk, iż przedstawiony problem może stać się kiedyś bardzo realny i dla nas samych. Sposób w jaki została napisana ta powieść odpowiada tempu współczesnego życia. Tradycyjne rozdziały przeplatane są blogowymi postami Cudownego Dziecka, a także jego matki. Ta konwencja sprawdza się dla tej historii, jednak nie jest łatwa w odbiorze dla czytelnika. Być może wynika to z mojego wieku, jednak chyba wolę tradycyjny sposób opowiedzenia historii. Prosty język nie wymaga od czytelnika dużej elokwencji, tutaj stawia się na emocje!
Na podstawie tego thrillera psychologicznego powstaje serial w Fox 21 Television Studios, więc jak widać nie tylko ja uważam, że poruszony temat jest godzien uwagi. Sądzę, że „W sieci zła” spodoba się wielu osobom.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moja kuzynka Rachela - Daphne du Maurier

Balladyna - zbiór opowiadań różnych autorów

Spacerujący z książkami - Carsten Henn

Kwadrans - Emilia Kiereś

Sen o okapi - Mariana Leky

Ósme życie (dla Brilki). Tom 2 - Nino Haratischwili

Olive Kitteridge - Elizabeth Strout

Dziewczyna z sierocińca - Joanna Parasiewicz

Kochankowie burzy. Panna z Jaśminowa - Elżbieta Gizela Erban

Horyzont - Jakub Małecki