Podejrzany - Paulina Świst
Dobrze, przyznaję się...Miałam już nie czytać wypocin tej autorki, ale
jak wpadła mi w ręce, to nie byłam w stanie sobie odmówić
tej..przyjemności.Wiedziałam już czego się spodziewać, więc oczekiwania
były minimalne. Włączyłam wsteczny bieg, wyluzowałam się całkowicie i
popłynęłam z tą absurdalną historią. Bawiłam się genialnie. Porównałabym
to do jedzenia chipsów. Niby ich nie jem, niby omijam, ale jak któryś z
domowników zostawi otwartą paczkę na stole zjadam wszystko w minutę.
Oby kolejnych tomów nie było, bo bez dwóch zdań nie dam rady oprzeć się
pokusie:-)
Komentarze
Prześlij komentarz