Pęknięte królestwo. Ostatni Jagiellonowie - Renata Czarnecka

Królowa życia.
Splendor, powaga i decyzyjność.
Chwilo, trwaj wiecznie!
Wysoko uniesiona głowa, blask korony odbijający się na twarzach poddanych. Jedno słowo wystarczy, by milkły tłumy.
Tak łatwo wszystko stracić, a tak trudno pogodzić się z teraźniejszością.
Tak łatwo stać się NIKIM.
Złowroga cisza warszawskich komnat.
Bono, otwórz oczy. Podnieś się z ciemności. Twoje królestwo pękło.
Nic na to już nie poradzisz. Jeszcze słychać echo minionych decyzji, jeszcze z dala docierają dźwięki muzyki, do której z radością tańczyłaś.
Tego już nie ma. Nie szukaj wsparcia ze strony swego syna, bo on patrzy już w zupełnie inną stronę. Zygmunt August jest dorosły, a Ty nie masz na niego żadnego wpływu. Twoje marzenia, Twoja linia przyszłości królestwa spełzła na niczym. Nie ma dla Ciebie miejsca w Krakowie.
Jak to jest stracić tak wiele??
Gonisz dawne sny, udajesz, że zmarszczki nie istnieją, że gdzieś tam w dalekim świecie wciąż na Ciebie czeka mama....
Bono, czy nie widzisz, jak łatwo stałaś się marionetką w cudzych rękach?


„Pęknięte królestwo. Ostatni Jagiellonowie” autorstwa Pani Renaty Czarneckiej przybliża ostatnie lata życia królowej Bony Sforzy w tak ludzki sposób, że książę czyta się jednym tchem nie czując jak wiele lat dzieli nas od tamtych wydarzeń. Szkoda, że z taką pasją nie pisze się szkolnych podręczników do historii, bo z pewnością więcej osób po zakończonej edukacji interesowałoby się dziejami dawnej Polski... Jestem świadoma, że powieść historyczna kieruje się swoimi prawami i wolno jej zdecydowanie więcej niż publikacjom przeznaczonym do nauki, jednak tkwiąca na kartach tej powieści witalność jest wręcz fascynująca. O osiągnięciach Bony pisano wiele i większość z nas jest w stanie powiedzieć na ten temat chociaż kilka słów. Mało kto jednak wie, że starość nie uraczyła Jej tak wielką czułością. Autorka miała swój pomysł na przedstawienie królowej u progu jesieni życia i doskonale go zrealizowała. Mimo tego, że książka jest dość obszerna nie czułam przesytu. Wręcz przeciwnie, po skończonej lekturze utwierdziłam się tylko w przekonaniu, iż zmieniają się tylko czasy, a natura ludzka pozostaje wciąż ta sama.
„Pęknięte królestwo. Ostatni Jagiellonowie” to propozycja dla osób, które chciałyby odpocząć od współczesności. Dobrze skonstruowana, wydobywająca z tej silnej postaci jej emocjonalną stronę. Ciekawa książka. Wydawnictwo „Książnica” jak zwykle nie zawiodło.





Komentarze

  1. Słyszałam o tej książce sporo dobrego. Mogłabym po nią sięgnąć.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie polecam. Lektura godna uwagi i ... bardzo przyjemna w odbiorze.:-)
      Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Moja kuzynka Rachela - Daphne du Maurier

Balladyna - zbiór opowiadań różnych autorów

Spacerujący z książkami - Carsten Henn

Kwadrans - Emilia Kiereś

Sen o okapi - Mariana Leky

Ósme życie (dla Brilki). Tom 2 - Nino Haratischwili

Dziewczyna z sierocińca - Joanna Parasiewicz

Kochankowie burzy. Panna z Jaśminowa - Elżbieta Gizela Erban

Trzy godziny ciszy - Patrycja Gryciuk

Olive Kitteridge - Elizabeth Strout