Zimowy prezentownik 2020
To będzie bardzo nietuzinkowy prezentownik książkowy. Pewnie nie wszyscy dobrną do końca mojej długiej listy, ale liczę na to, że znajdzie się chociaż jeden zapaleniec, który wytrzyma moje literackie marzenia do ostatniej poleconej publikacji.
Długo zastanawiałam się jak podejść do tego tematu.
Ostatecznie zdecydowałam, że nie będę polecać Państwu powieści znanych z moich patronatów lub recenzji pojawiających się regularnie na blogu. Nie o to chodzi - omówiłam je przecież obszernie. Pod koniec roku przygotuję zestawienie hitów ostatnich dwunastu miesięcy.
Tymczasem wybrałam się na wirtualne zakupy, obejrzałam 720 propozycji z działu nowości („Świat książki”) i wybrałam 11, które mnie zainteresowały.
Następnie przeniosłam się do działu bestsellery i obejrzałam „jedyne” 720 publikacji (ta sama księgarnia). Zdecydowałam się na trzy.
Ostatnia kategoria to książki, które za mną chodzą. Niektóre z nich są już bardzo trudno dostępne, dlatego linki pochodzą z różnych stron.
Sądziłam,
że to będzie niezwykle trudne zadanie, tymczasem czułam się jak
dziecko w cukierni.
_________________________________________________________________________________
Jeśli
szukacie Państwo sprawdzonych książek zapraszam do mojego działu
„patronaty.
https://www.pod-malym-aniolem.pl/p/patronaty.html
_________________________________________________________________________________
Jeśli czytaliście ze mną, to cóż... zapraszam do zabawy.
W komentarzach napiszcie, proszę, czy coś przypadło do gustu.
Zaczynamy!!!!
DZIAŁ PIERWSZY - NOWOŚCI
Chciałabym przypomnieć, że nie przeczytałam żadnej z tych książek i kieruję się tylko i wyłącznie swoim czytelniczym nosem.
1. „Ukryty język symboli” Lech Majewski, wyd. Rebis
Czasami mam ochotę przeczytać coś zupełnie innego niż zwykle. Nie powieść:-)
Spójrzmy na opis wydawcy. Dla mnie jest elektryzujący:
Esencje i notatki o sztuce, religii, liczbach i miastach.
Jesteśmy uwikłani w grę obrazów, skomplikowaną rzeczywistość wewnętrzną, zatem języka symbolicznego powinniśmy uczyć się od dziecka. Nie ma czegoś takiego jak nowy człowiek. To ciągle stary człowiek nawarstwiony na poprzednich pokoleniach. Mówiąc obrazowo, stanowimy cienką powłokę na pniu wielu pokoleń. Duża część naszej psyche, ego czy poczucia samego siebie związana jest z archaicznym odbiorem rzeczywistości. W ten sposób komunikuje się z nami owa „nawarstwiona” nieświadomość zbiorowa. Komunikuje się z nami ukrytym językiem symboli.
https://www.swiatksiazki.pl/ukryty-jezyk-symboli-6716567-ksiazka.html
2. „Migracje” Charlotte McConaghy, wyd. Czarna Owca
Opis tej powieści zawiera słowa, które przyciągają mnie niczym magnes: przyroda (najlepiej nie naruszona ludzką dłonią) i silne emocje. Jedna z opinii o książce:
Migracje to jedna z najpiękniejszych i najbardziej przejmujących książek, jakie czytałam. To wyjątkowa powieść napisana przez szalenie utalentowaną pisarkę.
– Emily St. John Mandel, autorka Stacji Jedenaście
https://www.swiatksiazki.pl/migracje-6695111-ksiazka.html
3. „Idę tam gdzie idę. Dalej” Kazik Staszewski Autobiografia (nowe wydanie), Kazik Staszewski, Rafał Księżyk, wyd. Kosmos Kosmos
Nie jestem pewna, czy trzeba uzasadniać ten wybór. Mnie Kazik Staszewski ostatnio szalenie zaimponował. Czapki z głów.
4. „Historia fotografii” Juliet Hacking, wyd. Arkady
W nocie wydawniczej przeczytałam: „Książka stanowi owoc współpracy międzynarodowego zespołu krytyków sztuki, dziennikarzy i naukowców. (…) Ta ambitna, napisana żywym językiem publikacja przybliża czytelnikowi najważniejsze fotografie świata – zdjęcia uznane za przełomowe, obrazy stanowiące punkt odniesienia dla sposobu, w jaki postrzegamy siebie samych i otaczający nas świat. Książka ukazuje ewolucję twórczości fotograficznej epoka za epoką, a szczegółowe kalendaria zarysowują szersze tło kulturalne i historyczne.”
Uwielbiam
książki, które są nie tylko pięknie wydane, ale z których mogę
się uczyć nie wychodząc z domu.
Ideał.
https://www.swiatksiazki.pl/historia-fotografii-6711676-ksiazka.html
5. „D.O.M.E.K. Doskonałe Okazy Małych i Efektownych Konstrukcji” (wydanie 2)
Daniel Mizieliński, wyd. Dwie Siostry
Mam w domu kilka książek tego Autora i gdybym w tym roku miała kupić książkę znajomemu dziecku, bez wahania wybrałabym tę. Rozwija wyobraźnię, kształtuje myślenie abstrakcyjne i poczucie smaku.
6. „Smutek ryb” Hanna Krall, wyd. Dowody na Istnienie
Opis wydawcy:
„Ta strona nie jest dla wędkarza. Wędkarz wędkuje i nie ma czasu na czytanie żadnych stron. Ta strona jest dla żony. Mąż wędkuje, a żona sobie czyta” – tak Hanna Krall zainaugurowała rubrykę Smutek ryb w miesięczniku „Wiadomości Wędkarskie”. Był rok 1983, a pismo dla wędkarzy postanowiło pomóc uznanej reporterce – bezrobotnej w stanie wojennym. Tam Krall mogła publikować bez weryfikacji, bo w końcu trudno pisać wywrotowe treści, pisząc o rybach.”
Ta książka wydaje się być refleksyjna i niezwykle nietuzinkowa. Jak opowiedzieć między słowami zupełnie innej treści. Jestem szalenie ciekawa.
https://www.swiatksiazki.pl/smutek-ryb-6713931-ksiazka.html
7. „O kolędach. Gawęda”, Emilia Kiereś , Marianna Oklejak (ilustr.), wyd. Kropka Wrażliwość Pani Emilii Kiereś jest mi bliska. Ilustracje to majstersztyk. Dla dużych i małych.
https://www.swiatksiazki.pl/o-koledach-gaweda-6693927-ksiazka.html
8. „Kształt ruin” Juan Gabriel Vásquez, wyd. Echa
Fragment opisu wydawcy:
„ (…) Vásquez na przekór władzy, pamięci i faktom, odkrywa przed czytelnikami opowieść skrywaną w mrokach historii. Polityczne zbrodnie przeplatają się z okrutnym terrorem narcos, a rzeczywiste i urojone relacje łączą się ze sobą w skomplikowanym, wielowątkowym śledztwie. Kształt ruin to porywający thriller o poszukiwaniu prawdy, która zdaniem wielu powinna pozostać ukryta.”
I znowu pojawia się słowo kluczowe - historia. Jestem bardzo ciekawa.
https://www.swiatksiazki.pl/ksztalt-ruin-6696032-ksiazka.html
9. „Klan Wyspiańskich” Jan Tomkowski, wyd. Arkady
Autorem jest JAN TOMKOWSKI – eseista, prozaik, historyk literatury, badacz idei, profesor w IBL PAN. Jest szansa na ciekawą lekturę.
https://www.swiatksiazki.pl/klan-wyspianskich-6698266-ksiazka.html
10. „Królewna w lśniącej zbroi, czyli trochę inne bajki dla dziewczynek i chłopców”
Jonathan Plackett , Karrie Fransman, wyd. Czarna Owca
Fragment opisu wydawcy:
„(...) Baśnie w tej książce nie zostały przerobione. Nie mają zmienionych zakończeń, nowych bohaterów. Autorzy jedynie zamienili postaciom płeć. Może nie wydawać się to wielką zmianą, ale będziesz oszołomiony światem, jaki się dzięki temu odsłonił – i bohaterami, których odkryjesz.”
Jestem bardzo ciekawa, jak wyszła Autorkom ta „zmiana płci”, o której można przeczytać w powyższej notce. Czy lepsze nie jest wrogiem dobrego?
11. „Gołymi rękami” Bart Moeyaert, wyd. Dwie Siostry
„Gołymi rękami zostało wyróżnione wieloma nagrodami, w tym Deutscher Jugendliteraturpreis i prestiżowym niderlandzkim Srebrnym Rysikiem.”- to już brzmi zachęcająco. Decyzję o umieszczeniu na mojej liście podjęłam jednak, gdy przeczytałam, że to historia, którą czyta się ze ściśniętym gardłem.
https://www.swiatksiazki.pl/golymi-rekami-6698520-ksiazka.html
12. „Ten łokieć źle się zgina. Rozmowy o ilustracji” Sebastian Frąckiewicz, wyd. Czarne
Kolejny raz pojawia się temat ilustracji, ale dla mnie jest szalenie interesujący. Książka o pracy ilustratora to jak kolejne życie, które mogę przeżyć.
https://www.swiatksiazki.pl/ten-lokiec-zle-sie-zgina-rozmowy-o-ilustracji-6694397-ksiazka.html
Dział
drugi - Bestsellery
„ŚWIATA KSIĄŻKI”
1. „Baśń o wężowym sercu, albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli” Radek Rak, wyd. Powergraph
Tak
wiele słyszałam o tej książce, że bardzo ciekawi mnie, czy i ja
byłabym w stanie się nią
zachwycić.
https://www.swiatksiazki.pl/basn-o-wezowym-sercu-albo-wtore-slowo-o-jakobie-szeli-6566301-ksiazka.html
2. „Jadłonomia po polsku” Marta Dymek, wyd. Marginesy
Bardzo chętnie korzystam z pomysłów Pani Marty Dymek i chociaż nie jestem wegetarianką, te przepisy sprawdzają się i w mojej kuchni. Oprawa graficzna jest na medal!
https://www.swiatksiazki.pl/jadlonomia-po-polsku-6656901-ksiazka.html
3. „Słowik” Kristin Hannah, wyd. Świat Książki
Słyszałam o niej same zachwyty. Czuję, że i mnie mogłaby przypaść do gustu.
https://www.swiatksiazki.pl/slowik-6330802-ksiazka.html
Kategoria trzecia, czyli książki,
które za mną chodzą :-)
1. „Admirałowie wyobraźni” praca zbiorowa, wyd. Dwie siostry
Przyznam się :-) Gdybym spośród tych wszystkich książek mogła wybrać tylko jedną książkę, to byliby „Admirałowie wyobraźni”. Przeczytajcie dlaczego (Opis pochodzi od wydawcy). Jestem na nią chora - nieuleczalnie:
„ (…) Admirałowie wyobraźni to polskie wydanie anglojęzycznej książki Captains of Illustration, którą Wydawnictwo Dwie Siostry przygotowało dla Instytutu Adama Mickiewicza w ramach Programu Niepodległa. (…)
Esencją książki są ilustracje – zgromadzono tu ponad 900 prac autorstwa ponad 200 polskich ilustratorów. Są wśród nich zarówno uznani mistrzowie ilustracji (m.in. Bohdan Butenko, Adam Kilian, Zbigniew Rychlicki, Janusz Stanny, Jan Marcin Szancer, Franciszka Themerson), jak i współcześnie tworzący artyści różnych pokoleń (m. in. Edgar Bąk, Jan Bajtlik, Emilia Dziubak, Monika Hanulak, Marta Ignerska, Grażka Lange, Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Marianna Oklejak, Paweł Pawlak).”
Szczyt radości wydawniczej!! :-)
https://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/nowosci/prod-admiralowie_wyobrazni.html
2. „Atlas wysp odległych” Judith Schalanski, wyd. Dwie Siostry
Czuję, że to coś idealnego dla mnie - książka dla wiecznych marzycieli. To zdecydowanie moje klimaty :-)
Fragment opisu wydawcy:
„Wysmakowany album, w którym literatura łączy się z kartografią, by zabrać czytelnika w niezwykłą podróż po pięćdziesięciu tajemniczych lądach.”
https://www.swiatksiazki.pl/atlas-wysp-odleglych-6690215-ksiazka.html
3. „Harald. Czterdzieści lat na Spitsbergenie” Birger Amundsen, wyd. Czarne
Fragment opisu wydawcy brzmi następująco:
„Trzydziestosiedmioletni Harald Soleim trafił na Svalbard w 1977 roku. Choć planował zostać tam jedynie rok, by potem ruszyć na podbój Ameryki Południowej, Kapp Wijk stało się jego domem na kolejne czterdzieści lat.”
Ten fragment brzmi tak niewiarygodnie, że wcześniej czy później ta książka musi być moja:-)
https://www.swiatksiazki.pl/harald-czterdziesci-lat-na-spitsbergenie-6714316-ksiazka.html
4. „To co najważniejsze” Małgorzata Rogala, wyd. Replika
To jedyna powieść Małgorzaty Rogali, której nie przeczytałam. Bezdyskusyjnie musi trafić wreszcie w moje ręce! Tymczasem nakład jest wyczerpany i nie można jej nigdzie kupić.
5. „Tajemnice Mille” Dagmara Andyka, wyd. Prószyński Media
Nie przeczytałam ani jednej książki Pani Dagmary Adryki, a słyszałam o nich wiele dobrego.
https://www.swiatksiazki.pl/tajemnice-mille-6451336-ksiazka.html
Hmm, takiej listy się niespodziewałam. Jest kilka propozycji, które mnie zainteresowały. "Idę tam gdzie idę. Dalej." Oraz "Historia fotografii", a także Książka Pani Małgorzaty Rogala "To co najważniejsze".
OdpowiedzUsuńDziękuję za taka listę.
Pani Marto, dziękuję za przeczytanie mojego prezentownika:-) Przesyłam serdeczne pozdrowienia!
Usuń